czwartek, 17 maja 2012

Sonisphere Festival

Sezon festiwali czas zacząć! Na Bemowo wybrałam się z ekscytacją z racji występujących nań zespołów. Żadne indi,ultra alternatiff,dubstep smęty dla bubków rodem z Kosakowa(bez urazy ale nie mam dobrego zdania o części napotkanej open'erowej publiki..)
, tylko konkretna ostra muzyka w wykonaniu takich utalentowanych gwiazd jak Zakk Wylde,Machine Head czy (najważniejsza w tym zestawieniu)legendarna METALLICA!

Łącznie na skąpanym w słońcu Bemowie zjawiło się ok.35 tys.osób. Które w.w wykonawcom zgotowały ciepłe,pełne braw, oklasków i szaleństwam przyjęcie. Tak był klimat i dużo dobrej muzyki!!!!!aż nogi same rwały się do tańca (niektórzy do pogo,czego sama doswiadczyłam, omyłkowo wchodząc w tzw.młyn na polskim Acid Drinkers i zaliczyłam glebe..niezbyt miłe zdarzenie,ale dające kopa adrenaliny.
Lecz nie takiej jaka dostarczyło show Metalliki.. Chłopaki (bo w sumie mimo 'latek'są bardzo krzepcy i przystojni..(James zwłaszcza.. ta charyzma,wokal i stylowa kamizelka.. ahhh! *__* )pokazali od pierwszych taktów Hit the Lights,jak się gra. Z pasją,mocą,zaangażowaniem. Istny KOSMOS. Dzieła dopełniły 'efekty specjalne' w postaci wybuchów,sztucznych ogni i snopów laserowych np.przy The One. Po 2godzinach tej uczty dla słuchu i wzroku,nadszedł czas na rzewne pożegnanie z fanami(m.in Lars pluł piwem i dawał chętnym po pałeczce) ..finito. Człowiek choć zmęczony po wieczornym szaleństwie do centrum stolicy wrócił z uśmiechem na ustach.. I jakże miło było potem idąc ciemnymi ulicami i spacerując w dzień po starówce itp, ludzi w koszulkach Mety. Taka trochę solidarność społeczna czy jak to się tam fachowo zwie ;
Poniżej trochę zdjęć co by bardziej unaocznić, potęgę tego wydarzenia!! :) Photobucket P3141095 zak Obraz004 kirk fir
co do feret topostawiłam na luz w ostrzejszym wydaniu aniżeli trampki,bluza[koniecznie w 'coledżowym'stylu] i rurunie z zaruni ahh, moje modowe marzenie hahaha. Bazę stanowił top Famous Stars&Straps [marka Travisa Barker'a],szorty i do tego ramoneska z odrobiną ćwieków na połach, ot zwyczajnie. IMAG0109
na samodzielnie podziurawione pończochy się nie zdecydowałam,ale efekt ciekawy..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz